4 najlepsze serum do cery naczynkowej. Poznaj je już teraz!
Kosmetyki do cery naczynkowej charakteryzują się przede wszystkim naturalnym składem. Zawierają takie składniki, które po pierwsze wzmocnią skórę od zewnątrz, a po drugie zredukują widoczność “pajączków”, rumienia i innych zaczerwienień. Produktem, który jest niezbędny w pielęgnacji cery naczynkowej jest serum do twarzy. W tym wpisie dowiesz się, dlaczego warto w nie zainwestować i jakie serum są najlepsze. Dzięki temu unikniesz produktu, który się nie sprawdzi.
Co wybrać: serum, czy krem do cery naczynkowej?
To pytanie bardzo często pojawia się na różnych forach internetowych. Od razu zaznaczymy, że serum i krem powinno się stosować po sobie. Tych kosmetyków nie powinnyśmy stosować zamiennie, ponieważ mają one inne działanie. Natomiast używane razem najlepiej wpłyną na naszą skórę. Z tego powodu przy wyborze najlepszego serum nie powinnaś rezygnować ze swojego ulubionego kremu do twarzy.
Dlaczego warto stosować serum i krem do cery naczynkowej?
Serum nakładamy na oczyszczoną cerę. Jest bardzo wydajne, ponieważ wystarczy niewielka ilość, by doskonale zadziałać na skore. Dzieje się tak dlatego, że serum ma bardzo skoncentrowany i krótki skład. Zawiera jedynie niezbędne składniki, które potrafią wniknąć głęboko w skórę. Natomiast późniejsze zastosowanie kremu jest ważne, aby składniki z serum pozostały w skórze, a nie wyparowały wraz z wodą. Z kolei wcześniejsze użycie serum sprawi, że krem będzie lepiej przyswajalny.
4 najlepsze serum do cery naczynkowej
Nr 1 Nanoil, Anti-Redness Face Serum do cery naczynkowej
Propozycja marki Nanoil to niekwestionowany zwycięzca naszego rankingu! Tę markę znamy nie od dzisiaj i inne serum również nam się sprawdziły. Nie inaczej jest w przypadku serum do cery naczynkowej. Jeśli cierpisz na podrażnienia, to serum jest strzałem w 10tkę! Zaraz po aplikacji odczujesz uczucie ulgi, ukojenia i złagodzenia zaczerwienień. Jest to zasługa dwóch ekstraktów roślinnych z lipy i cyprysa. Poza nimi w składzie znajdziemy wyciąg z kasztanowca zwyczajnego, a więc składnik, który cera naczynkowa uwielbia! Kasztanowiec wnika głęboko w naczynia krwionośne i uszczelnia je, dzięki czemu stają się mocniejsze. Widocznym skutkiem jest natomiast redukcja widoczności obrzęków, rumienia i innych niedoskonałości. Co ciekawe, serum zawiera w sobie także silny antyoksydant (wyciąg z korzenia Boerhavia Diffusa), a więc poprzez stosowanie go opóźnisz powstawanie zmarszczek. Buteleczka ma aż 50 ml, więc starczy na długi czas użytkowania, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że podczas jednej aplikacji wystarczy kilka kropelek. Konsystencja jest lekka i szybko się wchłania. Nie pozostawia żadnych śladów, więc pod makijaż również się sprawdzi. Czy to serum idealne? Cóż, sama zdecyduj. Jeśli zechcesz poczytać o nim więcej, lub je zamówić to wejdź na stronę www.nanoil.pl
Nr 2 Olehenriksen Truth Serum
Pomarańczowa seria od Olehenriksen na pewno nie jest Ci obca! Serum jest jedynie jednym z wielu kosmetyków należących do tej popularnej serii rozświetlającej. To właśnie z tego powodu od razu po nałożeniu twarz będzie mocno nawilżona, ale przede wszystkim rozświetlona. Z tego powodu serum jest świetną bazą pod makijaż (ale można je stosować także wieczorem). Wiele osób jest zachwyconym pięknym, orzeźwiającym zapachem, który jest zasługą zawartości cytrusów w składzie. Oprócz zapachu są one świetnym źródłem witaminy C, która świetnie rozjaśnia wszelkie przebarwienia. Z kolei aloes doskonale łagodzi podrażnienia, a dodatkowo nawilża twarz. Natomiast zawartość kwasu hialuronowego opóźnia proces starzenia skóry, a także zmniejsza zaczerwienienia. Serum ma 30 ml i starczy na kilkutygodniową kurację przy regularnym stosowaniu. Oczywiście, jeśli chcesz zobaczyć efekty jak najszybciej, to zaopatrz się również w inne kosmetyki z tej serii (szczególnie polecamy krem).
Nr 3 Medik8 Calmwise Serum
To serum sprawdzi się także, jeśli masz trądzik różowaty, bądź przesuszoną skórę. Zawiera teprenon, który zmniejsza zaczerwienienia niezależnie od ich pochodzenia. Natomiast ekstrakt z szałwii działa antybakteryjnie i łagodzi stany zapalne. Poza tym wraz ze stosowaniem serum skóra staje się odporna na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych (np.: słońce, czy gwałtowne zmiany temperatury). Producent informuje, że dzięki stosowaniu serum widoczność rumienia zostanie zmniejszona nawet o 30% Warto dodać, że skład jest bardzo krótki i nie znajdziemy w nim substancji zapachowych. Ma jedwabistą konsystencję i wchłania się bardzo szybko. Co ciekawe, serum można stosować na dwa sposoby: na całą twarz, bądź punktowo. Z uwagi na małą ilość produktu zalecamy, by nakładać je jedynie punktowo – w ten sposób może te 15 ml nie skończy się od razu po rozpoczęciu kuracji. Szczególnie biorąc pod uwagę, że producent rekomenduje, by stosować 6 kropel produktu dwa razy dziennie.
Nr 4 Sunday Riley, Good Genes Glycolic Acid Treatment Kuracja na noc
Producent informuje, że dzięki temu serum pozbędziesz się zmarszczek w zaledwie 3 minuty. Wszystkie byśmy tego chciały, prawda? Od razu po nałożeniu cera wygląda zdrowo i promiennie. Dzięki ekstraktowi z lukrecji serum świetnie sprawdzi się także w przypadku cery naczynkowej. W miarę regularnego stosowania serum rozjaśni cerę i zmniejszy widoczność przebarwień. Natomiast kwas glikolowy spłyca zmarszczki, a także usuwa blizny potrądzikowe, a nawet stymuluje syntezę kolagenu. Jest kilka składników, które należą do kompozycji zapachowej, z tego powodu serum pięknie pachnie, ale jednocześnie zapach może stać się przyczyną podrażnień. Choć w nazwie mamy wspomniane, że jest to kuracja na noc, to można je stosować także na dzień. Bardzo ważne, by nakładać je na suchą twarz (ze względu na zawartość kwasu). Niemniej jednak w przypadku bardzo wrażliwej skóry producent zaleca, aby serum stosować jako maskę i zmyć je po 15 minutach. Niestety cera naczynkowa często jest wrażliwa, dlatego może być to dla produkt, który stanie się powodem nowych podrażnień. Warto wspomnieć, że do wyboru są dwie wielkości serum: 30 lub 50 ml.